Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, zakonnicy
5 października
Helena Kowalska urodziła się 25 lipca 1905 r. w Głogowcu, nieopodal Łodzi. Była trzecim spośród dziesięciorga dzieci. Od najmłodszych lat troszczyła się o młodsze rodzeństwo i pomagała rodzicom. W roku 1925 udało jej się zrealizować dziewczęce marzenia - została przyjęta do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie. Przyjęła zakonne imię Maria Faustyna. To ostatnie pochodzi od łac. słowa faustus oznaczającego: pomyślny, szczęśliwy, życzliwy.
Faustyna od początku życia zakonnego obdarzona była charyzmatem modlitwy kontemplacyjnej i mistycznej. 22 lutego 1931 r. ukazał jej się Jezus Miłosierny, nakazując upowszechnienie obrazu Jezu, ufam Tobie. Faustyna stała się propagatorką Bożego Miłosierdzia, a swoje mistyczne przeżycia spisała w Dzienniczku.
Zmarła na gruźlicę 5 października 1938 roku w Krakowie. Pochowano ją na przyklasztornym cmentarzu w Łagiewnikach ( gdzie znajduje się obecnie Sanktuarium Miłosierdzia Bożego).
Faustyna beatyfikowana została 18 kwietnia 1993 roku, a 30 kwietnia roku 2000 w Rzymie papież Jan Paweł II ją kanonizował.
***
Piekło zaczyna się w sercu człowieka, który eksmituje ze swej duszy Boga. Życie człowieka pozostającego z własnej woli bez Boga znajduje się już pod słońcem szatana. Śmierć z odrzuceniem miłosierdzia jest najstraszniejszą
i nie dającą się naprawić katastrofą.
(Ojciec Livio Fanzaga)
***
We wszystko możemy zwątpić: w instytucje, polityków, przyjaciół... W jedno tylko nie: w miłosierdzie Boże.
Jeśli nasze serce byłoby jak wiadro pełne rys i dziur, przez które ucieka wszystko to, co pozytywne, wszystkie dobre zamiary, wszelkie łaski Boże i dary ludzkie, to wszystko nie będzie miało znaczenia, jeśli zanurzymy nasze serce w miłosierdziu Bożym, a Jego miłość ogarnie nas ze wszystkich stron.
***
O Boże mój,
nadziejo moja jedyna,
w Tobie położyłam ufność całą
i wiem, że nie będę zawiedziona.
(Dzienniczek, 317)
Znam całą moc miłosierdzia Twego
i ufam, że mi dasz wszystko,
co potrzebuje słabe dziecię Twoje.
(Dzienniczek, 898)
Cała nicość moja tonie
w morzu miłosierdzia Twego;
z ufnością dziecka rzucam się w objęcia Twoje,
Ojcze miłosierdzia,
by Ci wynagrodzić za niedowierzanie tylu dusz,
które lękają się Tobie zaufać.
O, jak mała liczba dusz prawdziwie Cię zna.
(Dzienniczek, 505)
W Poznaniu Kościół pw. Miłosierdzia Bożego znajduje się na os. Jana III Sobieskiego
(Archidiecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego) - w kaplicy znajduje się kopia Całunu
Turyńskiego.
Tydzień Miłosierdzia
"W obliczu współczesnych form ubóstwa, których, jak wiem, nie brakuje w naszym kraju, potrzebna jest dziś - jak to określam w liście Novo millennio ineunte - wyobraźnia miłosierdzia w duchu solidarności z bliźnimi, dzięki której pomoc będzie świadectwem braterskiej wspólnoty dóbr. Niech tej wyobraźni nie zabraknie mieszkańcom Krakowa i całej naszej Ojczyzny. Niech wyznacza duszpasterski program Kościoła w Polsce. Niech orędzie o Bożym miłosierdziu zawsze znajduje odbicie w dziełach miłosierdzia ludzi."
(Jan Paweł II, fragment homilii wygłoszonej na krakowskich Błoniach
18 sierpnia 2002 r.)
"Charytatywna posługa wdowom, sierotom, więźniom, chorym i wszystkim potrzebującym należy do istoty Kościoła w równej mierze jak posługa sakramentów i głoszenie Ewangelii".
(Benedykt XVI, Deus caritas est)
"Na dziesięć osób, które proszą mnie o pomoc, wolę być oszukany przez dziewięć, aniżeli odesłać z pustymi rękami jednego człowieka, będącego rzeczywiście w potrzebie".
(Jan XXIII)
***
Bądź obecny
Są takie chwile, kiedy czyjaś pomocna dłoń jest niezbędna;
czyjaś obecność jest ratunkiem, wybawieniem, otuchą, pocieszeniem.
Jak dobrze, że jest ktoś,
do kogo możesz zwrócić się o pomoc.
Jak dobrze, że ty jesteś,
by komuś przyjść z pomocą,
po prostu przy nim być, gdy tego potrzebuje.
Jak dobrze, że jesteś...
Opracowała Maria Krasnosielska